
Kontrola drogowa okazała się niezwykle pechowa dla kierującego peugeotem, który przekroczył dozwoloną prędkość. Podczas kontroli policjanci z gostynińskiej drogówki ujawnili, że 26-letni mężczyzna ma zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
Stwarzał zagrożenie na drodze, wymusił pierwszeństwo przejazdu oraz nie trzymał prostoliniowego toru jazdy. Jak się okazało nie była to jazda niedoświadczonego kierowcy, a jazda pijanego 42-latka.
To był już ostatni moment aby uratować życie desperata, który chciał skoczyć z mostu do Wisły. Bez chwili wahania na ratunek ruszył dzielnicowy, a za nim jadący właśnie na nocną służbę oficer dyżurny płockiej komendy Policji.
W czwartek (12.11) rano w Lisicy motorowerzysta został potrącony przez samochód. Kierowca auta odjechał z miejsca zdarzenia.
W poniedziałek (9.11) przed godz. 15.00 na obwodnicy Gostynina zderzyły się dwa samochody, którymi kierowali 48-latkowie.
W niedzielę (8.11) w godzinach południowych miało dojść do zabicia psa w Lucieniu. Według świadka - martwego psa sprawca wywiózł białym busem w kierunku Miałkówka. Sprawę wyjaśnia Policja.
Jesień to niebezpieczny czas dla wszystkich użytkowników dróg. Zmiana aury wymusza zmianę techniki prowadzenia pojazdu – niestety wielu kierowców o tym zapomina. Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze może być przyczyną tragedii.
Policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w okolicach lasów, ale także łąk i pól, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta. Zderzenie samochodu z sarną, dzikiem, czy łosiem może być tragiczne w skutkach, nie tylko dla tego stworzenia, ale także dla kierowców i pasażerów.
Na trzy miesiące stracił prawo jazdy kolejny kierowca, który w obszarze zabudowanym pędził ponad setkę. Za swój wyczyn mężczyzna dostał mandat i 10 punktów karnych.
Policjanci gostynińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej 51-letniego kierowcę skody. Mężczyzna na obowiązującej „pięćdziesiątce” pędził samochodem 112 km/h. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h kierujący stracił prawo jazdy.
O północy toyota celica wylądowała w rowie w Budach Kozickich na wysokości Ada-light. Nikomu nic się nie stało.
Gostynińscy policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego w skutkach wypadku drogowego, do jakiego doszło na skrzyżowaniu im. Powstańców Styczniowych w miejscowości Legarda. Dwie osoby zginęły na miejscu, pozostałe trafiły do szpitala.
Czytaj więcej...